wtorek, 21 stycznia 2014

Rozdział 1

Biegłam przez las.Coś lub ktoś mnie gonił.Słyszałam kroki za sobą.Były coraz bliżej.Bałam się odwrócić...
                                                               ^^^
-STO LAT!STO LAT!NIECH ŻYJĘ ŻYJĘ NAM!!! -obudził mnie śpiew moich rodziców i sis.
-Boże dlaczego?!-krzyknęłam.
-Co dlaczego?
-Miałam właśnie koszmar a wy wchodzicie do mojego pokoju i śpiewacie!
-Przepraszamy...-Chyba trochę ich zraniłam
-Nic się przecież nie stało-powiedziałam z uśmiechem
-Proszę powiedzieli i wręczyli mi prezenty.
Od mamy dostałam piękne kolczyki




Od Vanessy płytę Demi Lovato
A od taty Iphona5 białego ♥
-Dziękuję wszystkim za te naprawdę piękne prezenty! -Wręcz krzyknęłam!Zaczełam karzdego przytulać i całować(w policzek).
-Dobra schodź na dół naleśniki na obiad -Powiedziała mama i puściła do mnie oczko.
Uśmiechnęłam się do niej i zachichotałam .
Weszłam do łazienki i umyłam się.Pomalowałam sobie usta na czerwono,zrobiłam kreskę eye linerem i potuszowałam rzęsy.
Ubrałam się w zestaw :
I zeszłam na dół.Ktoś nagle zapukał do drzwi.
-Otworzę ok?-Zapytałam podchodząc do drzwi.
W drzwiach stanął przystojny mulat.Wydawało mi się że skądś go znam...
-Zayn!-Krzyknęłam
-Shay!-Powiedział uśmiechnięty
-Tak za tobą tęskniłam!-Powiedziałam a on pocałował mnie tak namiętnie że aż mi się zakręciło w głowie.
-Ykhm gołąbeczki...-obróciłam się tylko połową.Zauważyliśmy że przyglądają nam się mama i tata.A w salonie jęczy Vanessa że to obrzydliwe itp.
Po 20 min. zjedliśmy śniadanie Vanessa podstawiłam Malikowi nogę a ten wpadł na mnie i oboje przewróciliśmy się na podłogę śmiejąc się przy tym.Nie byłam gorsza i pociągnęłam Van za nogę a ta wywaliła się na mamę.Był świetny ubaw później zaczęliśmy się obrzucać poduszkami.
Była godzina 10:56 gdy ja i Zayn skończyliśmy się jak głupki pchać i wywalać w moim pokoju.A ja położyłam się na łóżko ciągnąc za sobą Zayna .Zaczęliśmy się namiętnie całować,przytulać.
-Tak za tobą tęskniłem...-szepnął do mojego ucha.
-Ja za tobą również.-szepnęłam
-Jak było po przeprowadzce?
-Tak strasznie było mi ciężko jak ciebie nie było...nie miałam z kim porozmawiać i nikt mnie  nie przytulił gdy zdechł lucuś...-mówiąc to czułam jak pojedyńcza łza spłynęła po moim policzku...
On ją otarł i pocałował mnie tym razem delikatnie leżeliśmy tak przytuleni do siebie .Gdy ktoś otworzył drzwi.
-Zayn masz iść do...-to była Vanessa gdy nas zobaczyła zrobiła wielkie oczy i stanęła jak wryta.
-Okey już idę.-Powiedział gdyby nic się nie stało.
-O 18 na basenie?-Zapytał się mnie na odchodne.
-Spoko.-odpowiedziałam.
Zdjęłam ciuchy i zaczęłam ściągać bieliznę gdy dostałam sms'a :
                                                       Od:Diana
      Treść: To co dzisiaj impreza?O 20 pod GonzalesClub tak?
       
        Odpowiedź:Sorry ale Zayn przyjechał z Niemiec i ...no...

Wysłałam nie dokończonego sms'a bo nie wiedziałam jak się wytłumaczyć.
Już nic nie odpisała.
Ubrałam się w kostium i jeszcze napisałam jej sms'a
: Może w środę?
                                                   Od: Diana
Treść :No dobraa...bo jak ten twój romeo przyjechał to się naciszcie sobą :*

Uśmiechnęłam się do siebie i poszłam na basen .Pływałam z Zaynem do godziny 20:50.
Przebrała się w piżamę :
Wychodząc z łazienki usłyszałam komentarz od Zayna
-Sexownie wyglądasz -powiedział i wysłał mi całuska a ja udałam że go łapię.
-Dziękuję ty też niczego sobie-powiedziałam  uśmiechnęłam się.
_________________________________________________________________________________
Sorry że taki nie ciekawy ale to mój pierwszy i... piszcie w komach jak wam się podobał :) !





Bohaterowie

Shay Miller-18 letnia dziewczyna .Mieszka z matką i swoim ojczymem James'em.Matka wzieła rozwód z jej biologicznym ojcem gdy Shay miała 7 lat.Ojciec je bił.Lubi tańczyć i grać na pianinie.Jest dziewczyną Zayna.



Zayn Malik-19 letni mieszkaniec Londynu.Ma czwórkę najlepszych znajomych.Liama,Harrego,Nialla i Louisa.Mieszka z Shay i jej rodzicami.Jest jej chłopakiem i zarazem jej przyrodnim bratem ale rodzicom to nie przeszkadza.



Vanessa Miller-16 letnia siostra Shay.Uwielbia rysować i pić gorącą czekoladę.Nie lubi Zayna i często go wkurza tak samo jak on wkurza ją.



Camilla Miller/Salfatore -Matka Shay.Kocha swoje córki i zrobiła by dla nich wszystko.

James Salfatore-Ojczym Van i Shay.Traktuje córki Camilii jak własne dzieci.Ma syna Zayna który po śmierci swojej matki a żony Jamesa ,zamieszkał u dziadków.

 Diana Frond-17 letnia najlepsza przyjaciółka Shay.Lubi imprezować.Jej wadą jest zarzywanie narkotyków.Jest bardzo spontaniczna.